Kacperek to kocurek, który ma około 2 lat. Jest przyjaźnie nastawiony do ludzi, lecz troszkę lękliwy.
Jesteśmy jednymi z wielu, które trafiają do schroniska wychudzone, chore, zaniedbane. I żeby nie było tak zupełnie smutno, mieliśmy dużo szczęścia, że właśnie tutaj trafiliśmy. Oboje mamy po około 8 lat i choć prawdopodobnie nie jesteśmy rodzeństwem, całe swoje życie walczyliśmy ramię w ramię o to by przeżyć. Mieszkaliśmy na wsi, gdzie wiadomo, sporo nas i nikt za bardzo nie myśli o kastracji, tym bardziej o dokarmianiu nas. Stąd Rysia wydała na świat nie jeden miot kociąt, a ja stoczyłem nie jedną bójkę z kocurami. Każdy dzień był dla nas trudny – musieliśmy szukać jedzenia, czasem ktoś nas dokarmiał, innym razem pogonił albo uciekaliśmy przed psami. Nie było łatwo, z resztą sami zobaczcie na nasze futerka... Po 8 latach tułaczki wreszcie mamy schronienie, pełne miski, jesteśmy wykastrowani, niedługo będziemy zaszczepieni. Ktoś pewnie powie, że nieźli z nasz szczęściarze… My jednak marzymy o domu, nie musimy mieszkać razem. Dobrze wiemy, że jest wiele potrzebujących kotów, dlatego chcielibyśmy jak najszybciej znaleźć kochających opiekunów. Na początku jesteśmy nieco nieśmiali, ale uwielbiamy gdy człowiek nas głaszcze, polubiliśmy też kocie smakołyki i zabawki. I żeby nie było, trafiamy bezbłędnie do kuwety!
Bronia to czarno-biała kotka przyjaźnie nastawiona do ludzi. Jest zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona i wysterylizowana.
Boguś to szary kocurek, który ma około 1,5 roku. Jest bardzo towarzyski i przyjazny w stosunku do ludzi. Lubi mizianie oraz zabawy kocią wędką.
Kinia to kotka, która ma około 4 lat. Czego tak naprawdę potrzebuje? Pieszczot, pieszczot i jeszcze raz pieszczot. Krótko mówiąc, prawdziwy z niej miziak!
Emilka to czarno-biała kotka, która ma około 2 lat. Niestety nie odnajduje się w warunkach schroniskowych. Na ten moment unika kontaktu z człowiekiem.